Nazwa “chryzantema” pochodzi od dwóch greckich słów: chrysos (złoty) i anthemon (kwiat) – stąd też ich polska nazwa “złocienie”. Chryzantemy są tak zwanymi roślinami dnia krótkiego – żeby pojawiły się pąki, potrzebują one 9-10 godzin światła (choć są gatunki, które kwitną już przy 12-14 godzinach). Rośliny te kwitną do pierwszych przymrozków i nie są wyjątkowo trudne w uprawie, choć na pewno wymagają nawożenia i słonecznego stanowiska. Nie wszystkie odmiany zimują też w gruncie – do tego potrzebne są te, które charakteryzują się wysokim stopniem mrozoodporności.

Jak pisałam we wtorek, chryzantemy nieodmiennie kojarzą nam się głównie jeszcze z roślinami, którymi przyozdabiamy groby. Co ciekawe, pierwotnie święto zmarłych (Uroczystość Wszystkich Świętych w kościele katolickim) obchodzone było 13 maja – to papież Grzegorz III przeniósł je w 741 roku na dzień 1 listopada. Pierwotnie groby zmarłych ozdabiane były wiankami z kwiatów i zasuszonych ziół, z czasem tradycje te zastępować zaczęły zamawiane w kwiaciarniach stroiki, wiązanki i właśnie chryzantemy w doniczkach.

W gwarze ludowej chryzantemy nazywane były między innymi “katerinkami” lub “fryzantami” i stanowiły one trwały element wiejskich ogródków, gdzie często rosły w otoczeniu astrów czy też dalii. Warto jednak wiedzieć, że są to rośliny cenione także w ziołolecznictwie – surowcami ziołoleczniczymi mogą być zarówno kwiaty, jak i liście. Znajdują się w nich substancje, które wykazują się choćby działaniem dobroczynnym dla narządów wzroku, antynowotworowym, przeciwzapalnym, antybakteryjnym, regulującym metabolizm i wieloma innymi. Najprostszym preparatem, który możemy też sami przygotować w domu, będzie tutaj herbatka ze świeżych czy też suszonych koszyczków kwiatowych wybranych gatunków.

Te piękne i dostojne kwiaty malowali między innymi Leon Wyczółkowski (“Chryzantemy”), Olga Boznańska (“Dziewczynka z chryzantemami”), Irena Nowakowska-Acedańska (“Chryzantemy”), Jerzy Pogorzelski (“Chryzantemy”) czy Matylda Meleniewska (“Chryzantemy w chińskim wazonie”), a pisali o nich na przykład Jan Twardowski – wiersz “Chryzantema” – czy też Eliza Orzeszkowa (“Kto winien”, “Westalka”, “Szczęśliwa”), Krzysztof Kamil Baczyński (“Jesień”) i Henryk Sienkiewicz (“Rodzina Połanieckich”). Chryzantemy są też obecne w muzyce – utwór Mieczysława Fogga “Chryzantemy złociste” – a nawet na naszej skórze (z uwagi na bardzo popularny motyw chryzantemy w sztuce tatuażu).

Z uwagi na to, że chryzantemy goszczą zarówno w naszej przestrzeni, jak i świadomości jeszcze głównie jako kwiaty cmentarne, kupowane na obchody Uroczystości Wszystkich Świętych, to jutro, w naszym ostatnim jak na razie odcinku Kwietnika Polskiego na żywo, postaram się przybliżyć Państwu nieco bardziej problem ogromnej ilości odpadów, jaką nadal jeszcze generują przygotowania z tym świętem związane i podpowiem, co każdy z nas może zrobić, aby dzień ten obchodzić z większym poszanowaniem dla środowiska. Do zobaczenia w sobotę o 11:00 na Facebooku Kwietnik Polski.
*Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego #kulturawsieci*
_____________________________________________________________________________________________________
Źródła:
Shahrajabian, M. Hesam & Sun, Wenli & Zandi, Peiman & Cheng, Qi. (2019). A REVIEW OF CHRYSANTHEMUM, THE EASTERN QUEEN IN TRADITIONAL CHINESE MEDICINE WITH HEALING POWER IN MODERN PHARMACEUTICAL SCIENCES. Applied Ecology and Environmental Research. 17. 13355-13369. 10.15666/aeer/1706_1335513369.
https://poradnikogrodniczy.pl/chryzantemy.php
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uroczysto%C5%9B%C4%87_Wszystkich_%C5%9Awi%C4%99tych
https://panacea.pl/articles.php?id=3506
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chryzantema
https://en.wikipedia.org/wiki/Chrysanthemum